Previous Slide
Next Slide
Romet SCMB 125
Czasu jakoś na wszystko brakuje, na jazdę motocyklem tym bardziej. Więc drugi przegląd robię dopiero końcem lipca. Czyli po trzech miesiącach od zakupu Rometa SCMB. Wczoraj, w poniedziałek 26 lipca umówiłem się na przegląd motocykla więc jadę. Jeszcze tylko przerwa
W jednym wpisie postaram się zebrać wszystkie moje zakupy i wydatki związane z jazdą motocyklem Romet SCMB 125. Kwotę motocykla wpiszę katalogową na dzień zakupu. Niech faktyczny koszt pozostanie moją słodką tajemnicą 🙂 2021-04-10. Pierwszym zakupem
Początek lipca. Pogoda bardzo ładna, a ja jestem po pracy i mam zamiar pojeździć. Do tej pory jeździłem albo na wieś albo bez celu, jak to się mówi, wokół komina. Rzut oka w Google Maps i cel namierzony. Przecław, a dokładnie „Rezerwat przyrody Bagno
Środa. Dzień Mamy. Dzień wolny, czyli urlop, ale jednak mam na dziś zaplanowane sporo spraw. Po pierwsze zbliżam się do 500 kilometrów na liczniku więc muszę zrobić pierwszy przegląd gwarancyjny. Po drugi za 4 dni kończy mi się ważność tymczasowego dowodu
Pierwsze ćwierć tysiąca kilometrów za mną. Trzeba zadbać o motocykl. A tak na serio to kolega, któremu konfigurowałem sklep z detailingiem, jak się dowiedział, że kupuję motocykl to sam zaproponował, że nałoży mi powłokę i odżywkę na kanapę. Powłoka ceramiczna na bak i błotniki Po wcześniejszym usunięciu
W pracy kazali mi wybrać zaległy urlop więc wziąłem sobie wolne wszystkie środy w maju i czerwcu. Dodatkowo, pod koniec maja będę miał 5 dniowy długi weekend. Więc będzie czas na małe przejażdżki. Dzisiejszy wpis będzie dość krótki, no bo w zasadzie
Niedziela, 9 maja. Przepiękna pogoda na przejażdżkę więc wsiadam na motocykl i w drogę. Przejechałem się na zachód od domu. Ruch mały więc i jeździło się fajnie. Dzisiejszy dzień to mój trzeci wyjazd motocyklowy. Jeden dzień a w zasadzie dwie przejażdżki. 9 maja przekroczyłem pierwszą
Dziś święto uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Poniedziałek, a jakby niedziela. Więc co? Robię powtórkę z rozrywki! Tym razem mądrzejszy o wczorajsze doświadczenie zakładam kurtkę, kominiarkę, kask i rękawice i jazda. Tym razem jeszcze bez spodni motocyklowych. Dzisiaj jest
No i doczekałem się. W sobotę niestety nie mogłem jeździć Rometem, za to pojeździłem na wsi kosiarką 🤣 Wieczorem, w garażu jedynie przymocowałem rejestrację i nawet nie odpalałem motocykla. Założyłem jeszcze kupioną w I’m Ready blokadę na tarczę hamulcową i pojechałem wieczorem na zakupy.
Ten wpis będzie zdecydowanie krótszy od poprzedniego, bo będzie bardziej o formalnościach. A to są nudne sprawy, więc nie ma za bardzo o czym pisać! Umów się na wizytę w Urzędzie No to po kolei. W poniedziałek, 26 kwietnia, dzwonię do Wydziału Komunikacji w celu dowiedzenia się czego potrzebuję aby
No i jest. Nowiutki, kozacki Romet SCMB 125, ale po kolei. Zbierałem się dość długo do zakupu pierwszego motocykla, bo ponad 40 lat. A tak poważnie, to w tym sezonie tak na przełomie lutego i marca coś mnie bardziej pchnęło do jednośladów. Wybór pierwszego motocykla